30 grudnia 2010

Na Nowy Rok...

Chciała bym złożyć Wszystkim życzenia na nadchodzący Nowy już 2011 Rok.
Zdrowia, wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze, spełnienia marzeń i żeby ten nadchodzący Nowy Rok nie był gorszy od tego który zaraz pożegnamy :)
No i wspaniałych zabaw SYLWESTROWYCH !!!

27 grudnia 2010

WITAM PO ŚWIĘTACH :)

Wskakuję na troszkę tak po świętach, bo wiadomo jak to w święta.
Świętowałam, rodzinnie czas spędzałam :)
Przed za to było wielkie zamieszanie: sprzątanie, pieczenie, gotowanie, świąteczne szykowanie.
I jesteśmy już po :(
 A tu zaraz Nowy Roczek nas czeka, czas pędzi jak rakieta ...

*******
Wrzucę dziś obiecanego węża co zdążył na czas pod choinkę.
Mam nadzieję, że naprawdę się podobał :)

Oto on, WĄŻ, przeszło 2 metry długości :)




Język proszę pokazać ;)

*******
Poniżej dorzucam jeszcze mój stroik - kubek świąteczny chciałam czymś zająć w świąteczny czas:)


I jeszcze dorzucam mały stroik przeznaczony na prezencik :)


Nie mogłam się zdecydować czy bez czerwonego dodatku, czy z nim. No i zostało jak na ostatniej fotce :)

*******
Chcę Wszystkim bardzo podziękować za komentarze i odwiedziny tych stałych i nowych osób !
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie !!!


22 grudnia 2010

Wesołych Świąt !

 
*******
Bóg się rodzi dla nas wszystkich,
W stajni płacze tak ukradkiem...
Znów odwiedzisz swoich bliskich,
I podzielisz się opłatkiem... 
 
*******
Życzę Wszystkim zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt Narodzenia Pana !




Wesołych Świąt !!!



18 grudnia 2010

Przemiana

Mam chwilkę więc tak szybciutko wrzucę coś co dziś zmajstrowałam.
Nowa przemiana śpioszkowa, jakieś tak nie pasowały jako śpioszki, materiał grubawy.
Ucięte trochę tu, trochę tam. Z nogawek + kawałek polarku pomarańczowego z tyłu i z przodu powstał dół i jest, a jak wyszło? Powstała ala sukienka, może tunika :)
Fotki poniżej.





a tu małe etapy pracy:
odcinając rękaw zostawiłam 2 cm na podwinięcie przy szewkach.



a dół obszyty zygzakiem dla małych falbanek :)



Na dziś chyba na tyle, lecę bo jestem na etapie sobotnich zajęć i węża na prezent :)
Jak wyjdzie? zobaczymy, ale fotki to chyba po świętach, co by niektórzy nie zauważyli przypadkiem przed :)
Tyle tylko na przedsmak :)


Pozdrowionka serdeczne dla Wszystkich :)



14 grudnia 2010

Śpioszkowa ... rewolucja ?

Jakiś czas temu mojej córeczce zrobiły się krótkawe, ciasnawe ulubione śpioszki z gąskami.
Miałam kawałek ładnego materiału w krateczkę i tak mi ten materiał od razu przypasował do tych śpioszków.
Postanowiłam więc zamienić śpioszki na ... sukienkę :)

I tak powstała sukienka w którą uwielbiam ubierać małą, jest taka lekko zakrywająca kolanko.




Ta druga sukienka powstała wczoraj, ale dlatego że na paluszkach porobiły się "wycieruski" dziuraski :)
A poniżej mały kursik "jak to jest zrobione", gdyby ktoś potrzebował skorzystać.
Może się przyda, może nie :)



Odcinamy zaraz nad szewkiem kroku, czy jak kto woli :)



 
Wybieramy kawałek materiału jaki nam odpowiada i docinamy. U mnie jest akurat taki materiałek, bo jakoś nie mogłam na szybko nic dopasować. Ukroiłam dł. 10 cm. w tym na wszycie i podwinięcie. Długość zależy od nas jaka ma być po wykończeniu ala sukienka.


*******

Chcę też BARDZO podziękować Wszystkim za komentarze.
Bardzo mi miło :)

Pozdrowionka serdeczne dla Wszystkich !!!



11 grudnia 2010

Zimowo

Dziś poskakałam po Waszych blogach troszeczkę i zmieniłam sobie tło bloga na zimowe. Fotka nie tego roczna, ale strasznie mi się ta choinka podoba, taka obsypana, przymrożona :)
Taki czar i urok zimy :)

I jeszcze trochę nie aniołków na choinkę :)


Pozdrawiam ciepło w ten zimny, śniegowo-deszczowy sobotni dzień :)



10 grudnia 2010

Czapka

Na wstępie SERDECZNE DZIĘKI za wszystkie KOMENTARZE od Was !!! :)
Strasznie miło je widzieć i czytać :)
Jak już mówiłam, BARDZO zachęcają do dalszych działań :)

*******

Mam chwilkę, więc wrzucam czapkę  dla synka z podwójnego polaru.
Miał ją już kilka razy, tylko fotki nie było.
Teraz już jest, więc wstawiam :)


*******
A tu jeszcze kilka ozdóbek choinkowych :)
Już w tamtym roku byłam chora na takie cosik, ale nie posiadałam wtedy jeszcze pistoletu na klej.
Pistolecik dostałam w prezencie i teraz mogę robić :)

Szczerze mówiąc to myślałam że takie aniołki się szybciej robi, a to jednak trochę czasu trzeba poświęcić, ale w końcu są :)

Efekty takie, ale lepsze niż fotki ;)



Na razie na tyle, a szalik już praktycznie skończony i ciasteczka we wtorek upieczone :)
Kuszą mnie jeszcze pierniczki, zobaczymy ...

Pozdrowionka !!!


4 grudnia 2010

Zaganiana, ale ...

Oj, ostatnio ciągle coś, chcę trochę nadrobić zaległości + nowości a czasu brak.
No cóż, nie tylko ja tak mam :)

Nawet teraz pisząc tu, mała ciągle mi wchodzi na kolana i się przytula i jak tu nie przytulić tak kochanego maleństwa? ... :)

Piszę więc z przerwami.
*******

Dorzucę na razie szaliczek, który robię dla starszego synka bo kupny stwierdził, że go gryzie.
Zobaczymy, czy to wymówka żeby nie nosić szalika, czy rzeczywiście gryzie.
Włóczka podwójnie nie pamiętam jaka - kartki zagubiłam,kolor brąz, druty 3.5
Oczka 2 prawe, 2 lewe - ściągaczowe :)





Robię jeszcze w między czasie na poduchy powłoczki satynowe z naszytym motywem szydełkowym - planuję na sprzedaż :) Na "tapecie" są też ozdoby choinkowe - częściowo już robione, no i pieczenie ciasteczek świątecznych, ale te chyba w przyszłym tygodniu dopiero.

Co do szycia kilka rozgrzebanych rzeczy, które trzeba w końcu skończyć :)

Jak mi się uda to dorzucę tu później przy czasie coś jeszcze :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego sobotniego popołudnia !



29 listopada 2010

Pościel mini

Tak na szybko, bo dziś trochę poodwiedzałam Wasze blogi i muszę zaraz mykać :)

Dziś chciałam dorzucić mini pościel, bo pościel dla lali uszyta któregoś dnia w tamtym tygodniu.
Miałam jeszcze takie kawałeczki w kwiatki, może nie jest w misie ale mi się podoba :)
Córeczka dostała na roczek lalę od dziadków i wózek dla niej od chrzestnej.Trzeba więc było i wnętrze wyszykować co by lala miała kolorowe sny. Ile mała ma radości :)



Kołderka włącznie z falbanką (do góry i na dole - po bokach nie ma) ma wymiary:
dł: 45cm., szer: 32cm.
Poduszka ma włącznie z falbanką :
szer: 32cm., dł: 23cm.




Pozdrowionka!

Zapomniałam dodać, że w środku w kołderce jest ocieplina w pojedynkę, a w poduszce grubiej :)

27 listopada 2010

Tak na szybko

Tak na szybko, bo mam chwilkę dorzucam dziś uszytą na dniach moją "ala" Tildę :) - jeżeli ją przypomina :)
Zachwycona innymi blogowymi, spróbowałam.

Robiłam ją 2 dni ale wiadomo że z przerwami na obowiązki i dzieciaki :)

Największy problem to były włosy ...
Jest jak jest, ale jest :)

Proszę o opinie ale tylko SZCZERE :)


a tu kilka zbliżeń, majtasy też są:)



myślałam ją na prezent, ale się rozmyśliłam :)


Na tyle :) Mykam bo MUS :)

Pozdrowionka dla Wszystkich !!! :)


26 listopada 2010

Jak szaleć, to szaleć :)

A co tam, mam dziś dzień chyba konkursowy i tak postanowiłam wziąć udział w drugim CANDY i dopisać się w następną długaśną kolejkę u Moniś-ka

Dużo kuszących "słodkości" !!!
Przymierzam się od tamtego tygodnia, a wczoraj mi się przypomniało że czas minął, ale dziś zaglądam i co?
Patrzę a tu czas się wydłużył do 29 listopada :)
Czemu więc nie spróbować :)
Szczegóły zabawy tutaj i na pasku bocznym banerek :)




Zapraszam do zabawy !!!

Wszyscy próbują - spróbuję i ja :)

Zapraszam na CANDY u Zamotana Lacrima

Pierwszy raz biorę udział w Candy i porwałam się na ogromną kolejkę, ale co tam - takie śliczności, że nie sposób się oprzeć :)

Szczegóły zabawy tutaj i na pasku bocznym banerek :)




Zapraszam do zabawy :)


22 listopada 2010

Torba :)

Dzisiaj dorzucam torbę, torebkę, torebusię, może torbisko ? :)
No żartuję, raczej przeciętną, pojemną jak dla mnie przy dzieciach torbę z możliwością zabrania jakiś chusteczek, butelki z piciem i może pieluszki co by pod ręką były :)
Potrzebowałam czegoś na lato, tak więc oto powstała z resztek jakie mi pozostawały, do wykorzystania, częściowo patchworkowa. W środku jedna kieszeń ogólna + małe kieszonki, w tym jedna większa na zamek i tasiemkę z zapinką na klucze co by ich nie "ganiać" po torebce kiedy najbardziej potrzebne :)
Całość na zamku.

Może nic takiego nadzwyczajnego ale prosta, taka jakiej potrzebowałam.
Na większą się szykuję, ale zobaczymy - na razie obmyślam jak dokładnie ma wyglądać, co by potem w trakcie za dużo nie przerabiać ;)

W stanie rozłożonym, tylko córeczka psotowała i koniecznie chciała tańcować lalą po, chyba dywanik z torebki zrobiła :)



DZIĘKUJĘ znów za następne komentarze :)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie !!! :)

Dorzucę tu, bo w pasku bocznym nie wychodzi mi :(
Za namową ulinkap 
DZIĘKUJĘ :)
Dorzuciłam swoją pracę tu:

http://patchworkowa-gwiazda.blogspot.com/

W końcu się udało :) UFFF !!!


20 listopada 2010

...

Chciałabym wszystkim PODZIĘKOWAĆ za wszystkie bardzo miłe komentarze!
Takie miłe słowa bardzo motywują :)

Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ !!!

*******

A teraz dorzucę jeszcze coś, robione dla młodszego synka ale jakoś czapeczki nie miał na sobie ani razu bo miał większą główkę niż czapeczka - niestety myślałam, że będzie drobniejszy a on 4 kilo miał :)
Trochę się tych prac uzbierało, a bloga jakoś zacząć nie mogłam :)

oto fotka, tyle że model to lalka:)



Pozdrowionka serdeczne dla wszystkich odwiedzających :)


19 listopada 2010

Dla Cioci :)


Wreszcie skończona, ale fotek nie miałam kiedy zrobić i dopiero jedną na razie mam, więc wrzucę.
Na wieszaku na podkładzie, żeby było lepiej widać a na właścicielce jak mi się uda zdobyć to też zamieszczę:)

Włóczka SONATA, szydełko nr.3. Przyznaję się że z tej włóczki miałam okazję robić dopiero pierwszy raz i jest świetna, tylko nie wiem jak będzie po praniu. Mam nadzieję, że nic się nie zmieni.


Przy przymiarkach wstępnych właścicielka - czyli moja Ciocia - zadowolona, mam nadzieję że będzie tak cały czas:)
PS.Po praniu też nic się nie dzieje :)

*******
Archiwalnie jeszcze dorzucę pierwszą moją w życiu kurtkę ( i jak na razie ostatnią) dla synka.
Ojjj igieł do maszyny to ja tu nałamałam i w tym wszystkim zapomniałam uszykować porządny tunel na sznurek przy kapturze.
Wykrój z "BURDY DZIECIĘCEJ"(posiadam tylko 3 numery)
Za to "Burda" normalna, to jest trochę tych numerów. Swego czasu nawet prenumerowałam :)
Kupiłam materiał już z ocieplinką tylko podszywałam takim śliskim materiałem, bo polarem byłaby za gruba. No i kurtka trochę przerobiona niż w gazecie ;)



Ogólnie z efektu byłam zadowolona:)

16 listopada 2010

Kapelusik

Kapelusik dla dziecka obw. głowy 46-48:)
Wykonany, ale jeszcze nie używany :)
Nici : snehurka, 2 kolory.



*******
A na dokładkę jeszcze spódniczki jeans.
Spódniczki pochodzą z moich ulubionych spodni a dokładnie ich nogawek.
Ze względów zużycia się w górnej części odcięłam od kolan, rozprułam tak aby mi pasowało 2 szewki, zszyłam w całość doszywając zamki przy obu z tyłu.
Wykończyłam w pasie, przy jednej jeszcze doszyłam kieszonki.
Ta pierwsza jest bardzo dopasowana a z kieszonkami jest luźna - bo i spodnie miały szersze nogawki.

Tak wyszły:


"NA" wyglądają lepiej, ale nie posiadam fotki :)

12 listopada 2010

Bananówka

Spódniczka "bananówka" z elastycznego materiału, znaleziona w Burdzie ( ale teraz nie pamiętam numeru - jak znajdę to dopiszę.
Fajnie się szyło i bardzo wygodna :)






Naprawdę polecam takiego typu spódniczki ! :)

11 listopada 2010

"coś" dla siostry ...

Siostra szła na imprezkę do znajomych i potrzebowała "coś" do sukienki.
To "coś" miało być bardzo siateczkowe i zdecydowała się na coś takiego.
Na fotce nie są jeszcze wciągnięte niteczki, bo to przymiarka, ale tak zostało - tylko że fotki po wykończeniu nie posiadam :(
Po bokach wprawiłam jej sznureczki takie delikatne co by sobie boków długość regulowała jak jej pasuje.
Włóczka Floria Light.
A efekt taki:

Po bokach na rękawkach takie tylko lekko w dwóch miejscach złapane.

*******
A tu jeszcze coś dla lalki - bobas 46 cm. - "ala" kurteczka



*******
Aktualnie mam w połowię bluzeczkę szydełkową na zamówienie z ananasowym karczkiem na życzenie klientki. Jak skończę to umieszczę fotki :)

Kończę i mykam do bluzeczki.
Pozdrowionka serdeczne dla Wszystkich !!! :)

9 listopada 2010

Serwetka

Przypomniała mi się jeszcze jedna serwetka, którą dałam w prezencie mojej cioci.
Serwetka w kolorze białym zrobiona z nici MUZA o ile pamiętam :)


*******

Pracowałam dziś nad tłem do mojego bloga, bo jakoś mi się tamto za szare i ponure wydawało.
Efekt jest jaki jest, ale na razie musi takie pozostać - choć nie na zawsze ;)

*******
A tak dla odskoczni coś innego :)
Strój BOCIANI, sztuk 2, robiony przeze mnie na przedstawienie o wiośnie jak mój synek chodził do 5-cio latków. Teraz jest w klasie 2 szkoły podstawowej :)
Wymyślany był na szybko, więc tak jak mi do głowy przyszło, tak zrobiłam. Wszystko z papieru, skrzydła z białego kartonu i do tego gumki. Na głowę z papieru czerwonego dziób.
Koszulki od stroju do ćwiczeń i rajstopki czerwone żeby jak na bociany przystało - nogi długie i czerwone były :)
A poniżej efekty. Stroje pozostały w przedszkolu :)


Dobra, mykam dzieciątkom coś do picia zrobić :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...