Piórnik szyty wedle życzenia synka w II klasie ☺
Niestety kupiony na rozpoczęcie roku szkolnego NOWY piórnik niestety przestał "działać":(
Zaproponowałam więc synkowi, że uszyjemy na szybko nowy, żeby na drugi dzień już miał do szkoły. Niestety dając dziecku wybór jaki ma być czasami trzeba się zastanowić, ponieważ dziecko chce wtedy taki jakiego nikt w klasie nie ma. Zobaczył gdzieś w internecie fotkę podobnego piórnika, podobnego ponieważ ten w oryginale jest ładniejszy😃 I wszystko ok, gdyby nie to, że to już nie był szybki do zrobienia ☺ znalazł gdzieś na googlach, fotka druknięta i wedle niej starałam się odwzorować.
Trochę miałam problem z jego głową bo wyszedł przez to mniej podobnie.
Jak znajdę fotkę z sieci to umieszczę tu info 😃
Jest to Kotek podobno z jakiś ikonek.
A takie są efekty
😉
Piórnik używany już 3 tygodnie i się sprawdza ☺
Synek zadowolony.
Córa już chce podobny tylko tygryska 😉
*******
A tu jeszcze poduszki.
Koleżanka dała mi w tamtym roku kawałki materiału i powiedziała "coś sobie z tego uszyjesz".
No i chwilę materiałki leżały, myślałam na co je tu dobrze "spożytkować" 😉
Niewiele myśląc z tego ciemnego zaraz pomyślałam o poduszkach i uszyłam.
A te jasne, powstały z 2 miesiące temu, miałam niewymiarowe poduszki i powstały do nich niewymiarowe poszewki 😆
Kombinowałam tylko przy wszystkich, żeby wzory w miarę ładnie wypadły, a materiału starczyło ;)
Te poniżej to te same, tylko z drugiej strony :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego ❗❗❗