Znów puszka po mleku dla dzieci :)
Mąż przyniósł mi kiedyś 4, bo koledze było szkoda wyrzucić i pytał się czy nie potrzebuje do czegoś, a mój mąż przyniósł mi dał i powiedział : ty coś wymyślisz :)
Trochę minęło, bo inne rzeczy do zrobienia, ale i puszki jak na razie 2 się doczekały upiększenia ;)
Taki to pomysł mi wpadł do głowy zrobić dla koleżanki, która szyje i ma własną firmę :)
Pomyślałam, że fajnie było by jej zrobić taki schowek na drobiazgi krawieckie lub ... słodycze ;)
Tak też zrobiłam.
Chyba porwałam się tylko na za dużą ilość elementów małych i trochę mnie to czasu kosztowało, ale chyba warto było :) motywy drukowałam na papierze śniadaniowym na drukarce laserowej i dzięki temu je trochę łatwiej się nanosiło.
Aby wykończyć jakoś pokrywkę dorobiłam poduszkę na igiełki, czyli taki igielnik ;)
Koleżanka zadowolona, powiedziała że w jej kolorach, bo bardzo lubi szarości :)
Do miłego !!! :)
Super pomysł!!! :) muszę też przerobić puszki po mleku na pojemniki pod nazwą "przydasie"... :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam w takim razie na prace :) również pozdrawiam :)
UsuńNie CHYBA warto było, a WARTO BYŁO! Te małe elementy tworzą cały efekt. Poduszka na igły w groszki i z motylkiem - cudo :)))) Pozdrawiam, świetnie, że wróciłaś do pisania :)
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam, że widząc efekt końcowy to też stwierdziłam, że warto było :) tym bardziej, że widziałam że koleżance się podoba :) sobie może kiedyś coś podobnego zrobię :) tylko wiadomo jak to jest robić sobie ... Prędzej i przyjemniej robi się dla kogoś :)
OdpowiedzUsuńCo do powrotu też się cieszę :) mam nadzieję, że tak zostanie :) nie zapeszając ;) Pozdrowionka :)