Dzisiaj już troszkę Wielkanocnie, ale kuraki z tamtego roku, tak czekały na odpowiednią chwilę na blog ;)
Najbardziej podobało mi się robienie tej czerwonej kurki :)
No a w robocie szyciowo i szydełkowo, wszystkiego po troszku na co czas pozwala :)
Aktualnie robię zamówiona bluzeczkę z Medusy, fajnie się robi, efekty też będą :)
*******
Pozdrowionka dla Wszystkich !!!
Przyjemności życzę !!! :)
Ależ ich tutaj i wszystkie śliczne:)
OdpowiedzUsuńKurczaki aż nie mogą się doczekać wiosny! I ja też!!!
OdpowiedzUsuńświetne kurki! zawsze mi się takie podobały ale Twoje są cudne :)
OdpowiedzUsuńJeee! Fajne kurki! Takich jak te na dole jeszcze nie widziałam. Brawo!
OdpowiedzUsuń