Zamówienie od byłej sąsiadki.
Przyznam,że szyłam pierwszy raz coś takiego i nie wiedziałam jak mi wyjdzie.
Najgorzej było z samym wykończeniem,zaszyciem po wypełnieniu już,chcialam żeby było ładnie i solidnie wykończone,jednak dałam radę😉
Najgorzej było z samym wykończeniem,zaszyciem po wypełnieniu już,chcialam żeby było ładnie i solidnie wykończone,jednak dałam radę😉
Fakt,pracy trochę jest, ale efekt końcowy bardzo mi się spodobał i mam nadzieję,
że dla przyszłej mamusi też będzie OK.
że dla przyszłej mamusi też będzie OK.
Jako gratis będzie jeszcze motylek, oby się przydał😉
A tu jeszcze mały etap pracy:
Słonecznego popołudnia życzę 🌹
Pozdrawiam Wszystkich!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony wpis, komentarz ... :)
Miłe słowa zawsze motywują :)
Pozdrawiam serdecznie !!!