Na początek witam serdecznie Wszystkich w Nowym Roku już 2011r.
*******
Ja znów tak doskokiem, wciąż czasu mi brak.
*******
Ja znów tak doskokiem, wciąż czasu mi brak.
Wczorajszy dzień był dla mnie strasznie krótki, nie wiem kiedy przeleciał :(
Jestem na etapie czarnej bluzeczki na zamówienie, którą mi się umolnie, że tak powiem robi. Chcę ją jak najszybciej skończyć bo zaczęłam w tamten poniedziałek, ale co chwila coś i dzieciaki i szykowanie do sylwestra, który choć w domku to coś przyszykować trzeba - no bo jak :) Jeszcze pruć trzeba było, czego nie lubię strasznie, ale bez tego się rzadko obywa zresztą nie tylko u mnie ;)
Znalazłam jeszcze zaległą serwetkę, która dzielnie służy więc dziś na razie tę serwetkę dorzucam :)
Bardzo fajnie się robiło, schemacik gdzieś z netu ale nie pamiętam teraz skąd - jak znajdę to dorzucę.
Nici snehurka. Na fotkach nie jest wykrochmalona i naciągnięta.
Na dziś tyle, mykam bo praca czeka :)
Pozdrawiam serdecznie i ciepło Wszystkich odwiedzających !!! :)
ja jestem na etapie takiego samego zamówienia właśnie.Nie bluzeczka ,ale też tak ciężko mi idzie jak nigdy.Nie zlicze ile razy prułam a i tak mi sie nie podoba.łączę sie wiec w bólu:)
OdpowiedzUsuńserwetka fajna:)
pozdrawiam
Serwetka jest bardzo sympatyczna.
OdpowiedzUsuńWspółczuję umolnej bluzeczki.
Piękna serwetka.Życzę powodzenia z bluzka!Dasz radę i powstanie kolejna świetna rzecz:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że podołam ;) Brnę dalej więc wytrwale :) mam nadzieję że efekty szybko nastąpią, bo jak nie ... to prucie, lub w odstawkę na jakiś czas :)Mam jednak nadzieję, że się obędzie bez tego :)
OdpowiedzUsuńSerwetka śliczna!Mój adresik agaszala@op.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zapraszam po odbiór wyróżnienia do mnie.
OdpowiedzUsuń